SQ6ADE ma dokładnie twój styl, Pepe Polszacki, albo ty masz jego styl. To wyłazi jak słoma z obuwia. pierdu o ościeniu, rozbitą flaszką się pokaleczył |
Ty znów uciekasz w tą rzeczywistość, która cię krzywdzi. Gdy zaczyna się konkretna dyskusja to zmieniasz nick, zakładasz nowy temat i rozpoczynasz ten swój beztreściowy bełkot. Zrozum wreszcie, że uciekasz przed samym sobą. To siebie samego nie potrafisz znieść i sam dla siebie jesteś naczelnym problemem. Nie jest to sytuacja bez wyjścia, bo przecież sobie też można pomóc, ale przede wszystkim nie jest to naszym problemem - ale twoim. To ty nie radzisz sobie z życiem własnym i chcesz by inni ludzie cierpieli wraz z tobą, a czy nam się chce z tobą cierpieć? Wolimy, byś razem z nami poznawał świat pokonując samodzielnie problemy własne, lub przynajmniej nam je szczerze przedstawiając - a nie oskarżając nas o nie, ale możemy też tobie pomóc - stać nas na to. Reasumując - przestań wreszcie ściemniać i zacznij być sobą, to może okażesz się nam ciekawym człowiekiem, a problemy twoje, gdy staną się również naszymi, może w ogóle przestaną istnieć - bo wspólnie je rozwiążemy? Odważ się żyć! |