Nasze Ulubione Trunki :-)
aby się nie odwodnić - trzeba coś pić
Odnalazłem zdjęcia pierwszej aparatury, którą wcześniej wspomniałem (enerdowski szybkowar i chłodnica "home made"). Tak to wyglądało około roku 1999:

https://chomikuj.pl/plip/tmp

Na zdjęciach tego nie widać ale multimetr V560 prod. MeraTronik wskazuje temperaturę destylowanej cieczy. Do gara, poza chłodnicą, wpięta jest sonda temperaturowa. Wtedy nie były tak powszechne jak dziś bateryjne "szpikulcowe" termometry, więc jakoś trzeba było sobie radzić...
Na pierwszym zdjęciu przedstawiona jest próba praktycznego określenia koniecznej do skroplenia par długości chłodnicy. Owijałem rurkę
chusteczkami polewanymi zimną wodą.


  PRZEJDŹ NA FORUM