SP95094KA pisze:




E tam z prochu powstałem !

To powiedziała ta zielona żaba co się prochem nabuzowała

I powstała z gleby po wielogodzinnym utaplaniu się w środowisku zielonych żab

Wtedy to wydalił z siebie:

z prochu powstałem

Ja z kolei do prochu nie chciałbym wracać
Miałem swego czasu wiele do czynienia z prochami
Nawet własnoręcznie elaborowałem ładunki używając roztolicznych gatunków prochu

No ale to było dawno

Jedyne co bym wybiórczo z tego potraktował - obcowanie z przyrodą za dnia i w nocy

Darz bór