W tym temacie wpisze się Stasio nasłuchowiec SP95094KA pod jakimś swoim nikiem.
Nie wytrzyma, wpisze się na pewno…
    Srasiek_Reden pisze:

    Widzisz Krzysztofie Sliski

    To było tak

    Jak ja się urodziłem to zasiedlali Breslau takimi jak twoi rodzice, twoi dziadkowie
    Jak ty się po koloniach szlajałes - ja się uczyłem, cięzko równoczesnie pracowałem, miałem wiele pasji, włącznie z krótkofalarstwem i już dawno robiłem QSO
    Robiłem też karierę w wojsku Ale na czas się zorientowałem że to nie dla mnie i nie odpowiada mi życie na walizkach
    Chronologia nie ma tu nic do rzeczy
    Jak Krzysiek jeszcze nie był plemnikiem, ja chodziłem już z ojcem na polowania na bażanty i na kuropatwy Na kuropatwy był ułożony pies Aras a ja miałem strzelbę śrutową o małym kalibrze z której strzelałem te ptaki
    Jak podrosłem zacząłem z ojcem chodzić na polowania na ptactwo wodne

    Jak Krzysio srał w pieluchy, ja robiłem pierwsze QSO i pierwsze moje klamoty służące krótkofalarstwu
    Potem wykonywałem wiele urządzeń dla kolegów krótkofalowców Włącznie z nadajnikami i odbiornikami wielopasmowymi

    Ja wbrew temu co ci się wydaje, potrafię zrozumieć zawiść, ja nawet potrafię zrozumieć twoją zawiść Moje doświadczenie życiowe daje mi wiedzę i praktykę z obcowaniem z ludźmi zawistnymi Ty wcale nie należysz do zawistników dyplomowanych Ale plasujesz się na pudle zawistników

    Czy to moja wina że urodziłeś się Krzysztofem Sliskim ? Czy to moja wina że masz taki a nie inny kod genetyczny który w sprzyjających warunkach byłby zabójczy dla innych ludzi
    Przeca by wystarczyło żebyś się urodził wcześniej i trafił do Polskiego obozu zagłady w Łambinowicach pod wodzą Salomona Morela

    Wystarczyło by żebyś się urodził wcześniej w Breslau wstąpił do SS i został strażnikiem w Konzentrationslager Groß-Rosen

    Nawet by wystarczyło żebyś został strażnikiem w ciężkim więzieniu we Wronkach - byłbyś we wszystkich przypadkach bydlakiem i zbrodniarzem

    Bicie kablem od żelazka
    Przypalanie petem
    Gnębienie przez uniemożliwienie snu
    Psychiczne znęcanie się
    Przecież to wszystko o czym ciągle piszesz Ty tym żyjesz To w tobie siedzi jak drzazga
    Ciągłe pisanie o dupie
    odbycie
    Rectum
    o gównie, wydalinach
    wreszcie o śmierci, umieraniu, zabijaniu

    Ty tym degeneracie żyjesz Ty się tym napawasz Ty obiecałeś nowy sposób gnębienia na forum

    W tym jednak wypadku trafiłeś kulą w płot

    Po pierwsze zostałeś tu sam z wyjątkiem tego zasrańca z zadatkami na "żołnierza przeklętego" On ci jest na razie potrzebny Z kolei jemu taka zabawa się podoba bo ma też charakter bydlaka zdegenerowanego

    Jako obiekt do eksperymentów na tym forum pozostał Mariusz, którego zgnoiłeś w bezprzykładny sposób
    Zostałem też i ja
    No tu niestety poległeś
    Przeceniłeś swoje zbydlęcenie i moją odporność na podrygi bydlaków, degeneratów

    Jakbym był "miętki" może te dziecinne podrygi rodem z piaskownicy by zadziałały Mnie Sliski możesz skoczyć - tam gdzie pan pana majstra może w dupę pocałować

    Jak zechcę to stąd odejdę Ty mnie do tego nie zmusisz
    Najpierw ci pokaże jak się tacy jak ty dostają na salę sądową i jak skamlą o niski wyrok

    Bo gdybym był takim skurwysynem jak ty - dawno by ci menele za krzynkę spirytu przez miesiąc ryj obijali

    Ja zrobię wszystko aby cię zaobrączkowali Przez te lata zasłużyłeś sobie na to To przez telefon z budki będziesz do Mariusza dzwonił i się użalał na mnie

    A teraz Krzysio Sliski
    Dalej baw się za zegar i oliwiarkę

    tik tak
    tik tak
    tik tak

    do końca wyroku
    wiele lat

    tik tak





Ale na telewizję chodziłeś do budynku gminy… lollollollollollollol


  PRZEJDŹ NA FORUM