Jest mi bardzo przykro że „WY” nie potraficie żyć bez Staśka, że nie potrafię docenić
„WASZYCH” starań aby mi pomóc
    SP95094KA pisze:

    Jest mi bardzo przykro że „WY” nie potraficie żyć bez Staśka
    Jest mi bardzo przykro że nie potrafię docenić „WASZYCH” starań aby mi pomóc
    Mam przy okazji pytanie ? Czy nie przyszło „WAM” do głowy że usiłujecie działać na zasadzie „psa ogrodnika”
    A teraz info co ja w międzyczasie robię i nie mam czasu na zajmowanie się „WAMI”
    Tomkowi z Dortmundu objaśniałem że struganie PCB to nie musi być struganie ciula
    Struganie w dialekcie ludzi ze ściany wschodniej – to obróbka skrawaniem np.:
    Frezowanie
    Szlifowanie
    Dłutowanie
    Skrobanie
    Jackowi z Hamburga tłumaczyłem jak robić loda Jak zamrażać cosik, lub odmrażać cosik
    Józefowi Z Paderborn zleciłem pojechać nad Ren do Mannheim aby tam założyć parę fałszywych kont
    Kasi z Sydney (i tu tajemnica o jake Sydney chodzi) też nakazałem założenia parę kont dla mnie
    Siostrze mego kolo z Denver Col. Poleciłem słać spam na pewien adres Jacka który uciekł do Irish i ukrywa się w Donegal Letterkenny Żyje tam w konkubinacie z niejaką Elzą poznaną na wakacjach pod Łodzią zanim uciekł do Irish
    Żonie jednego Jacka co wyjechała do Costarica zleciłem obserwować harikejna Irma i przed jego trasą przemieszczania się - zakładać konta
    Jako byłemu oficerowi służb i zarazem TiWi haj czaj sraj w czaj działającym „pod przykryciem” Śledzę byłych uczniów szkoły zawodowej o profilu „obchodowy kolei żelaznej” Sledzę co taki wydala z otworów wydalniczych. Jakie mu bytują pasożyty w tych otworach I jak wydala wydaliny i te pasożyty
    Pewnemu chłopakowi o imieniu Michał tłumaczę sens wiersza o Grzesiu co pracuje na zmywaku w Szkocji, tam go poznał Jacek zwany Jackass (powstaje wiersz o Jacku zwanym Jackass) Wiersz o Jackass jak będzie gotowy, też zostanie przetłumaczony Michasiowi (co je tłuk) Nie on nie je – „on je tłuk” choć uważa że umie w Wiki „chasła” wyszukiwać i nie ma pojecia co fo „fake”
    Inaczej FEJK Michasiowi synonim fake przetłumaczył obchodowy kolei żelaznej na fekalia Bo jemu wszystko kojarzy się z fekaliami i wydalinami
    Jest odmiana szperaczy w starych kiblach sprzed wieków, w starych dołach, gdzie kiedys ludzie wydalali wydaliny Swoja drogą to ciekawe miejsce i szperacze potrafią wyszperać wiele ciekawostek historycznych sprzed tysięcy lat
    Muszę tu dodać że nie mam czasu zajmować się dewiacjami Krzysia z wyWroca i jego obsesjami seksualnymi i wydalniczymi
    Nie mam zamiaru zajmować się dewiacjami Michasia o struganiu ciula i otwierania japy choć było kategoryczne polecenie „LEŻEC” jaja lizać
    Nie mam czasu zajmować się dewiantem co mu się wydaje że jest „TRZEMA W JEDNYM” że jest Michałem Korybutem Wiśniowieckim Co mu się wydaje że ciągle wiatry wiejo i że jest znany krótkofalowcem, znanym z tego że jest „MENDA”

    Serdecznie pozdrawiam
    Lekki uśmiech zwieraczem „ZWANYM ZWIERACZEM SLISKIEGO”

Stasiek, co Ciebie zmotywowało do napisania powyższego? Czy zażywałeś jakieś dopalacze, narkotyki? Kiedy przestaniesz pisać bzdury na forum, czy tylko wtedy kiedy umrzesz? Czy tylko we mnie rodzi się podejrzenie, że on nie troluje, tylko ze zdrowiem psychicznym Staśka nie jest najlepiej? Daj znać, tu na forum, kiedy zaczniesz kombinować w jaki sposób zabić prezydenta…
Staśku, często piszesz „wiatry wiejo” o co chodzi? Rozwiniesz temat? Czy jak zwykle…


  PRZEJDŹ NA FORUM