Srasiek pisze:

Stanisław.. odrzuć hejt, podejmij dyskusje..

Moje pytanie jest następujące:

Jak rozwiązano problem nie-stałej wielkości kropki kwantowej w funkcji częstotliwości emitowanej fali elektromagnetycznej, czyli prościej mówiąc koloru?

Skoro kropka kwantowa może przyjąć dowolny kolor (nie trzeba już składać z trzech kropek RGB), charakteryzować się dowolna długościa fali emitowanego światła, to jak twoim zdaniem można rozwiązać problem, że rozmiar kropki kwantowej ściśle związany jest z jej kolorem? Jak uniknąć sytuacji, kiedy np. obszar kropek niebieskich będzie miał przerwy między kropkami?
Ponieważ dwie kropki kwantowe z definicji nie moga zajmować tego samego obszaru, minimalna odległość środków takich kropek będzie odpowiadać średnicy kropki o kolorze odpowiadającym największej długości fali emitowanego swiatła. Tak więc każda kropka o długości fali emitowanego swiatła mniejszej od tej 'najwiekszej' nie wypełni całego obszaru.. czy te przerwy nie wpłyną twoim zdaniem na zmniejszenie jasności takiego obszaru?


Chciałbym poznać twoją opinie na ten temat, nie kopiuj mi netu...

Następne zagadnienie o którym chętnie z tobą podyskutuje dotyczy regulacji jasności kropki kwantowej.. ponieważ ilośc dostarczonej energi wływa na jej kolor, to nie może jednocześnie wpływac na jasnośc.. ale to później.. najpierw napisz co myslisz o rozmiarach kropek i konsekwencjach z tego wynikających...