Ważna informacja Unikajcie kolo o pseudonimie Zbig |
SP1AP pisze: A ja znałem kiedyś jednego Urbanowicza piastującego funkcję brygadzisty w małym lokalnym wyrobisku margla. Był niesamowitym kapusiem i wszyscy podlegli mu pracownicy nie określali go inaczej, niż "menda". Pewnikiem już nie żyje, bo ja wtedy miałem trzydzieści kilka lat( na pewno przed 40-ką), a on już dorabiał do emerytury. Ja teraz dobiegam 70-ki, więc wątpliwe jest bym go mógł jeszcze spotkać, ale może??? Miał wredny charakter i lubił się ciągle chwalić, jednak wszyscy naokoło uciekali przed jego opowieściami, to mi się do dziś źle kojarzy, może nawet i niesłusznie. Koniec opowiastki. a u nas na zakładzie kapusie szybko składają rezygnację kiedyś mieli tacy opiekę z służby wywiadu ale dziś nie mają i załoga wydala takich perswazją ![]() |