Spod znaku tryzuba. |
Mój dziadek (jak wielu wtedy) w 39 roku poszedł na wojnę. Koło Stanisławowa na Ukrainie Niemcy wzięli ich do niewoli. Na wieczór przyszli nasi "bracia" Ukraińcy i wszystkich jeńców chcieli wymordować. Przeżył tylko dlatego, że ci niedobrzy Niemcy, którzy wzięli ich w niewolę całą noc ich pilnowali przed banderowcami. Oczywiście nie chcę szufladkować całego narodu, bo byli tacy, co ostrzegali przed pogromem, ale takie rzeczy trzeba pamiętać. |