Sposób na poznanie cudzych tajemnic.
Wystarczy kupić używany sprzęt
A tak na poważnie to masz rację z tym cięciem i szlifowaniem.
Znajomy "kasuje" dane wiertarką, robiąc otwory w talerzach.
Sprzedawanie dysków z danymi to trochę igranie z ogniem.
Zawsze znajdzie się ktoś kto dysponuje nieograniczonym czasem i lubi dłubać w cudzych tajemnicach.
Ponoć w "jułessej" udało się odzyskać dane z dysku rozdrobnionego na 1mm2 kawałeczki.
Oczywiście przydatność takich danych jest praktycznie zerowa.
W sumie to nie masz za co przepraszać oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM