Węzły PR w SP |
SP95094KA pisze: Stare czasy się przypominają Tak naprawdę prekursorami tej emisji byli krótkofalowcy razem z CBistami. A CBisci ich właściwie na początku przeskoczyli i doskonale pamiętam jak sobie krótkofalowcy z nich dworowali że się bawią jak dzieci jakimis Atarikami Pierwszym kompem do PR u mnie był Atari + Alan87 + modem HAMCOM opakowany w pudełko po kartridge + soft na ROM kartridge wepchnięty w Atarika. Potem dosyć szybko pszeszedłem na IBM PC 286, bez twardego dysku. Ale i on został wkrótce zainstalowany Pracowało się nie tylko emisją PR ale i RTTY, FAX i SSTV Aby bractwo PR się nie pogubiło - tandem SP9TCE&SP9TCF zaczął wszystkich rejestrować i przyznawać im znaki Mnie się trafił znak POL1QL W okolicy było wiele stacji CB pracujących emisjami od PR do wymienionych powyżej Soft był przeróżny. Ostał się na długo SP6, BAYCOM 1.5, BAYCOM 1.6, SP9. Ale już zaczynały się typowe programy Windowsowe Tak jakoś od połowy lat 90-tych zatwardziali przeciwnicy PR a będący krótkofalowcami - dosyć opornie w ten PR zaczęli wchodzić. Czesi byli zdecydowanie do przodu a i oczywiście Niemcy A tym który od strony softu i instrukcji do tego softu był guru, to niewątpliwie OE1KDA Nie posiadam monitora ani kompa Atari i softu do Atari. Wioząc to wszystko - miałem ciężki wypadek komunikacyjny i Atarika, modem i soft na kartridge, po prostu ukradli z rozbitego mobila i to na policyjnym parkingu lub w drodze na ten parking. Pozostało z tamtego okresu to: Witaj. Dzięki za chwilę wspomnień. Z Twojej relacji wnioskuję, ze ja zaczynałem wcześniej. Moje początki to ATARI 65. Gdy zaczynałem miałem problem z oprogramowaniem pod ten komputerek. Szukałem dość aż na spotkaniu we Wrocławiu spotkałem Jurka SP6EEK. On miał Atari i uzywał programu terminalowego do współpracy z TNC-2. I ja w tym momencie poszedłem tą drogą. "Tandem" SP9TCE&SP9TCF dokonali adaptacji DigiCom-a z C-64 na Atarynkę. Ale dość pomyśleli sprytnie aby nie mieć konkurencji i mieć wyłączność na oprogramowanie wykonali w formie kartridga. To rozwiązanie było dość wygodne bo się uruchamiało program bez magnetofonu czy napędu dyskietek. Ale na kilka dni miałem taki kartridg i kolega go zrobił na dyskietkę. Chyba gdzieś jeszcze mam to. Fajne to były czasy. Kto był pierwszy CB-ści czy krótkofalowcy nie ma co już rozstrzygać każdy chciał korzystać. CB stało się dość popularne i każdy mógł beż pozwolenia się bawić. I tu można wiele mówić, pisać czy gdybać Były takie czasy i się każdy czymś bawił w czasach gdy z internetem też były początki. Co do OE1KDA Krzysztof dość dużo tłumaczył instrukcji i skromnie dodam, ze ja mu podsyłałem via PR propozycje co się przyda. I dlatego często w opisach znajduje się mój znak w przykładach prowadzenia łączności czy konfiguracji programów. Dzięki za wspomnienia i fotki. 73 Marian --------- sysop SR6DWC, SR6DWH i ex SR6DWB |