Występ Vice Prezesa PZK w TV Reginalnej.
Kolego Big Zbigu mogę sie podpisać pod Twoim postem, tak samo uważam, te jako bardzo młody chłopak płaciłem wiele lat składki na PZK i sie mocno rozczarowałem do tej organizacji, juz wtedy (pocz. lat 90) był bałagan, olewanie członków, dziadostwo, były jaja jak zmieniłem znak z nasłuchowego na nadawczy to mnie pół roku na liście nie było choć płaciłem co miesiac, po prostu nie wpadli na taką możliwość że mozna znak zmienic wesoły). I oczywiscie QSL pewnie poszły na przemiał...

Oprócz propagandy i lansowania się mediach i w sejmie PZK niewiele zrobili dla swoich członków, tylko jakiś przewały ze sprzętem... Sprawy antenowe to jedna z najważniejszych praktycznych kwestii dla krótkofalowca a nie jakieś bzdury i pogadanki w sejmie, czy inne malowanie trawy na zielono.

Aż mi wstyd że teoretycznie to byłem w 'etabliszmencie' wesoły0) bo mnie raz na jednym zjezdzie wybrali na członka komisji rewizyjnej OT Rzeszów, choc nic z tego nie wynikło, sprzet i tak sami podzielili...

A desant z PKI też jest dobry, banowali ludzi za poglądy, usuwali posty bo ktoś nie popadał w zachwyt nad obecnymi praktykami w któtkofalarstwie, ale cieszę sie że nad tym forum mogą pisać! Że admini na tym forum nie zniżaja sie do ich zachowania i Cenzury. Widze jak piszą tu chamskie posty i próbuja obrażać w nadzieji że forum wprowadzi podobną Cenzurę i zniży sie do ich poziomu, ale mam nadzieję się nie doczekają...


  PRZEJDŹ NA FORUM