ja uzywalem polopiryny s.kladziesz "drucik " na tabletce grzejesz go grotem i po chwili obiera sie jak banan ze skorki,ale uwaga smierdzi i dymi sie jak cholera
przy dłuższym grzaniu grot diabli wezmą, no chyba ze stacja lutownicza _________________ Niewiedza jest błogosławieństwem. Wiedząc wszystko nie byłoby nic do odkrycia
Witaj Janku podpuszczasz z tym sciaganiem emalji prawda bo napewno wiesz jak to sie robi . Ja urzywam rozrobionego kwasu solnego a potem neutralizuje wycierajac woda a potem to do sucha ,kalafonia i cyna potem to załatwia do konca _________________ brak danych
Nikogo nie podpuszczam, ino wkurza mnie skrobanie "kozikiem" drutu.
W zakładach produkujących cewki używają szczotek stalowych zamontowanych na silniku. Trzeba coś takiego spróbować _________________ Niewiedza jest błogosławieństwem. Wiedząc wszystko nie byłoby nic do odkrycia
OK Kriss - dobra metoda , ale sprawdź na drucie z cewki która np. pracowała w rozruszniku z 10 lat _________________ Niewiedza jest błogosławieństwem. Wiedząc wszystko nie byłoby nic do odkrycia