Ja tam staram się 2x w to samo miejsce nie jechać.. chyba że pierwszym razem nie dało rady wszystkiego ogarnąć. W tym roku mam ochotę Bałkany objechać... _________________
W lubelskim ostatnio był temat poruszony na spotkaniu, jak też na forum OT-20.
PZK jako składkowa organizacja powinna dawać kasę na wyprawy, imprezy, wakacje, iwenty, spotkania tudzież inne imieniny i urodziny babci Krystyny lub Zofi bo to NASZE!! składki.
Więc wystarczy na wakacje zabrać ze sobą ręczniaka, umotywować wyjazd aktywacją nowej gminy (w przypadku SP) i...
...nie ma za co
Tylko pytam, DLACZEGO ja? mam płacić za kolegi wakacje??!! Radek
Ja tam staram się 2x w to samo miejsce nie jechać..
Aś singielek czy parka ino ?
My Łajf is sq8lue i z nią najwięcej zwiedzałem ale i jakieś drobne ekskursje uskuteczniałem samotnie. Czekam też jeszcze jak granicę otworzą między Fed. Rosyjską a Gruzją bo jeszcze Gruzja mnie kręci ale własnym transportem..
A o "wyprawach" do KO20 słyszałem.. _________________
... O wakacjach piszta a nie o durnotach związkowych Ma być miło
Miło, bo nie wydasz swojej kasy na wypoczynek, ale jak widzę kol. ADEla nie zrzeszony więc odpada ten pomysł trzeba szukać innego finansowania.
sq8bwh pisze:
My Łajf is sq8lue i z nią najwięcej zwiedzałem ale i jakieś drobne ekskursje uskuteczniałem samotnie. A o "wyprawach" do KO20 słyszałem..
Witaj Paweł Fajnie że w domu jest was "komplet" krótkofalowców, o ile nie walczycie o dostęp do TRX`a Na temat wyprawy szkoda gadać....
Bywasz w Krasnobrodzie? przez kilka minionych lat to była moja ulubiona miejscówka wakacyjna. Ciekaw jestem czy zalew zgodnie z zapowiedziami został powiększony??
Krasnobrodzkie okolice to moje dzieciństwo.. wychowałem się w Hutkowie, teraz jest nawet jeden czynny krótkofalowiec z Krasnobrodu - Grzesio SP8ONH. Mieszka 300m od zalewu. Byłem u niego jakieś 2 tyg. temu ale szczerze to nie zwróciłem uwagi na zalew. Następnym razem zajadę pod zalew. A tutaj >> http://www.roztoczeriders.pl/2012/KO20/ kilka fotek z mojej ubiegłej niedzielnej "wyprawy" do KO20 A do Krzyśka.. może Indie.. tutaj koledzy z Lubaczowa fajną i tanią wycieczkę sobie zrobili.. http://www.radiator-mototurystyka.pl/wyprawy-motocyklowe/51-albania/466-smak-indii-na-royal-enfield-2011 _________________
Adela - mam pomysła na Low Cost Recess Trip ... -> kupta se świnkIem skarbonkIem -> ale musi być koniecznie różowa, bo forse przycioNga - i zamiast chłeptać browarka to slu pinioNżka do świnki a potem zabawisz się w rzeźnika -> no yak ten nasz Kłuliega SP8SIW - i yak jusz beNdzie wypasiona to sru niom o glebe... wypatroszyć ile siem da normalnie a potem to jusz rura z koksem i beNdzie śiajnie.
... i se nawet prawdziwym poduszkowcem pomykasz nie wspominając o reszcie atrakcji...
Nasz Kłuliega Przemek hoduje takie świnki, potem je patroszy i tarza siem w błocie yak one
Chyba żartujesz. Kolega o którym piszesz to wielkie panisko jest i nie będzie w błocie taplać się.
to był ostatni OS i nie mielismy juz wspomagania wszystkie ekipy przejedzały rzeke i do mety jechali brzegim , generalnie problem był z wyjazdem na brzeg ( trzeba było uzyc wyciagarki ) no i dalej mocny trawers
wiec wymysliłem ze szkoda czasu i pojedziemy korytem , ryzyko było takie ze nie znałem głebokosci i mozna było po dach sie wpakowac
ale jak widac sie udało z bardzo dobrym czasem _________________ rzeznik z PKI
Nie prościej.Kajakiem nudno.Przepłyniesz fala znika. Nie da się też kajakiem dewastować środowiska. Co innego takim urządzeniem jak na filmie.Ślady w ekosystemie pozostają. To tak jak inicjały wyryte ,,scyzorykiem" na drzewie. Mówią bardzo długo.Ja tu k.... byłem. I oto chodzi.
Nie prościej.Kajakiem nudno.Przepłyniesz fala znika. Nie da się też kajakiem dewastować środowiska. Co innego takim urządzeniem jak na filmie.Ślady w ekosystemie pozostają. To tak jak inicjały wyryte ,,scyzorykiem" na drzewie. Mówią bardzo długo.Ja tu k.... byłem. I oto chodzi.
Nie prościej.Kajakiem nudno.Przepłyniesz fala znika. Nie da się też kajakiem dewastować środowiska. Co innego takim urządzeniem jak na filmie.Ślady w ekosystemie pozostają. To tak jak inicjały wyryte ,,scyzorykiem" na drzewie. Mówią bardzo długo.Ja tu k.... byłem. I oto chodzi.
Zycie [/quote]
O tak. Życie po napromieniowaniu przybiera czasami dziwne formy. Nie zawsze doskonałe.
i z nią najwięcej zwiedzałem ale i jakieś drobne ekskursje uskuteczniałem samotnie. 
trzeba szukać innego finansowania.
-> kupta se świnkIem skarbonkIem -> ale musi być koniecznie różowa, bo forse przycioNga - i zamiast chłeptać browarka to slu pinioNżka do świnki a potem zabawisz się w rzeźnika -> no yak ten nasz Kłuliega SP8SIW - i yak jusz beNdzie wypasiona to sru niom o glebe... wypatroszyć ile siem da normalnie a potem to jusz rura z koksem 
z bardzo dobrym czasem 