Ale się pastwią nad tym kotkiem (...) Ja kocham kociątka- jestem kocia mama i kotki przytulkam a nie męczę... _________________ Nikt i nic mnie tu już nie dotyka...
Kontrola Legalności Pracy wypytuje w Holandii Polaka: – Mówi pan po holendersku? – Tak, trochę. – A ma pan pozwolenie na pracę? – Oczywiście, mam. – A pana kolega – tam, w pomidorach, też ma? – Naturalnie, też ma. – Mógłby go pan zawołać? – Oczywiście. JÓZEEEEK! SP***DALAJ!
_________________
" Tam gdzie kończy się myślenie, zaczyna się wiara w gusła i zabobony "
Nad Morskim Okiem siedzi stary baca. Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają: – Co tu robicie? – Łowię pstrągi. – Przecież nie macie wędki! – Pstrągi łowi się na lusterko. – W jaki sposób?! – To moja tajemnica. Ale... jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę. Turyści wracają do schroniska, kupują butelkę wódki i zanoszą ją bacy. On tłumaczy: – Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać, to ja go kamieniem i już jest mój... – Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście? – Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...
_________________
" Tam gdzie kończy się myślenie, zaczyna się wiara w gusła i zabobony "
Nauczyciel, prawnik i ksiądz lecą samolotem ze szkolną wycieczką. Nagle następuje poważ- na awaria i samolot zaczyna spadać. Do dyspozycji są tylko trzy spadochrony. – Oddajmy je dzieciom! – proponuje nauczyciel. – Pieprzyć dzieci! – krzyczy prawnik. Ksiądz z powątpiewaniem w głosie: – A starczy nam czasu?
_________________
" Tam gdzie kończy się myślenie, zaczyna się wiara w gusła i zabobony "
Pijany mężczyzna sika pod ścianą dużego domu w środku miasta. Obok przechodzi zgorszona pani i patrząc na niego i mówi: – Ale bydlę! Na to on: – Niech się pani nie boi, mocno go trzymam...
_________________
" Tam gdzie kończy się myślenie, zaczyna się wiara w gusła i zabobony "
Małżonkowie wyjeżdżający na wczasy nad morze, chcąc uatrakcyjnić sobie pobyt, uzgod- nili, że będą mogli zdradzić się po dwa razy. W drodze powrotnej żona nie wytrzymuje i py- ta męża: – I co, zdradziłeś mnie? – Tak, zgodnie z umową – dwa razy. – Z kim? – Raz z brunetką i raz z blondynką. A ty? – Też dwa razy. Raz z załogą statku i raz z jednostką wojskową!
_________________
" Tam gdzie kończy się myślenie, zaczyna się wiara w gusła i zabobony "
Łeee tam... babki wolom grubość bo długość przeważnie w normie u każdego z nas yest
..a o technicznych sprawach juz nie wspomne
Jakos to tak bylo: dwie zakonnice w miesnym, jedna kupoje parowke . Druga mowi - wez jeszcze jedna to ja zjemy.
Mariusz Twoja jest nauczycielka ? ..."Biskup wyrzucił nauczycielkę z pracy. Wydarzyło się to w szkole publicznej,a powodem były poglądy." _________________
" Tam gdzie kończy się myślenie, zaczyna się wiara w gusła i zabobony "
Kol. IRV - diabeły w piekle mają już dla Was kociołek ze smołom
Icek idzie na wijne, zegna sie z Salcia. Salcie placze. Icek, nie placz Salcia. Zabije paru niemcow i wroce. Salcia: Icek a jak ciebie zabija ? Mnie ???
A ZA CO !!! _________________
" Tam gdzie kończy się myślenie, zaczyna się wiara w gusła i zabobony "