Wszystkie kozy na pochyłe drzewa włażo aby? Aby Szajsmana powitać. Szajsman, Szajsman, co z ciebie wyrosło!
Co się stanie jak Szajsman zostanie zbanowany i zablokowany na „fest“ na PKI? Najpierw pójdzie na pagórek, na którym wiejo wiatry i powiesi się na krzywym drzewie. Wszystkie kozy na pochyłe drzewa włażo aby się powiesić! Niestety! Nawet powiesić się na pochyłym, krzywym drzewie, Szajsmanowi się nie uda, nie wyjdzie mu. Bo wiatry wiejo i Szajsmana zwieje razem z kabelkiem PKL na którym się powiesił. Jako, że Szajsman to menda, mendy mają ogromną łatwość w spotkaniu na łonie drugiej mendy. Kogo spotka Szajsman menda? No jasne - drugą mendę - Czerepaka! Teraz zaczną ze zdwojoną energią podgryzać, ryć, pod adminem tego forum, aby raz na zawsze przejąć to forum. Ewentualnie założą swoje forum? Forum mend i wszy łonowych? Nie! Nie założą żadnego swojego forum! Mendy to pasożyty, pasożyty muszą mieć dawcę, muszą mieć ofiare, na której żerują, bytują. Ale, ale! Jest jeszcze trzecia menda - AKA sraka. Jest to szczególny typ mendy, ma zdegenerowany kod genetyczny, gryzie dawcę i wszystkie inne mendy. Robi to zawsze i wszędzie! Teraz pytanie? Co rusz, Szajsman, Czerepak, czy degenerat AKA sraka pytają każdego co tu przyjdzie - po co tu przyszedł, kiedy się wyniesie, domagają się aby się natychmiast taki wyniósł! Jest to działanie irracjonalne. Ale co w działaniu mend tu rezydujących, jest racjonalne? Kolejne pytanie? Kto to jest Szajsman, Czerepak, AKA sraka? To tajemnica, ale wszyscy wiedzą że to ten co tu ma sto jeden kont, nick name. Tak! To ten sam. Nawet admin Mariusz o tym wie. On tym bardziej o tym wie, bo oficjalnie zdemaskował łotra i walnął mu prosto między oczy: złapałem cię, jak sam ze sobą pisałeś na forum. Oto cała tajemnica spowiedzi. Bo to swego rodzaju spowiedź jest. A może wszyscy z tego forum, to klony? Tylko klony kogo? Kto tu jest tym prawdziwkiem? Szajsman, Szajsman, co z ciebie wyrosło? Może ty jesteś ofiarą, nie, nie peknietego kondoma! Może jesteś ofiarą napromieniowania po wybuchu reaktora atomowego w Czarnobylu? Ty nie musisz o tym wiedzieć, ale geny masz uszkodzone.
Po co wklejasz tych pijaczków, że niby jestem jednym z nich? Tak, jestem i nie wstydzę się tego. Jestem zdegenerowanym bimbrownikiem-alkoholikiem niczym "Plus" i "Minus" z "Siedmiu pigułek lucyfera" Sergiusza Piaseckiego, a ty padasz przede mną na glebę - nawet takiego degenerucha nie potrafisz pokonać, nieudolny starcze... Jak nie masz za plecami "władzy ludowej", to momentalnie spadają ci gacie obnażając niemoc pozornego majestatu...
Gówno Duch - czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu
Gówno Czyste - czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym
Gówno Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły
Druga Fala - kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wy srać
Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji
Gówno Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg
Gówno Kłoda - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla
Gówno Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie
Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje
Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy
Gówno Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup
Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje Ci dupę
Gówno Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą muszlę
Gówno Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć
Gówno Wysokiej Klasy - nie śmierdzi
Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody
Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami
Gówno Pijackie (Kac kupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli
Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz
Gówno Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy
Gówno Artyleryjskie - gdy srasz dalej niż widzisz
Gówno Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań
Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...
Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów.
Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)
Gówno Dualnej Gęstości - jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym
Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla
Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta. _________________ A mówiłam ja tobie Adolfku. Zwal se konia, ale staremu daj spokój, on nas żywi i broną broni. A ty nie! Zajebie starego chuja za mojom małom pytkę. Ty masz małom pytkę po tym Niemcu blondasie, co mi ciebie udupczył. Chciała ja mieć Giermańca, coby nas z Breslau nie wywalili jak wrucom. Ale miał małom pytkę i na ciebie przeszło. Miał tesz takie płetwy - jak ty teraz masz. Żadne pepegi ci nigdy nie pasowały.
Gówno Duch - czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu
Gówno Czyste - czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym
Gówno Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły
Druga Fala - kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wy srać
Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji
Gówno Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg
Gówno Kłoda - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla
Gówno Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie
Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje
Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy
Gówno Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup
Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje Ci dupę
Gówno Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą muszlę
Gówno Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć
Gówno Wysokiej Klasy - nie śmierdzi
Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody
Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami
Gówno Pijackie (Kac kupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli
Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz
Gówno Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy
Gówno Artyleryjskie - gdy srasz dalej niż widzisz
Gówno Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań
Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...
Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów.
Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)
Gówno Dualnej Gęstości - jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym
Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla
Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta.
Stachu, poczytaj sobie znanych turpistów, może podniesie się poziom Twoich wpisów… _________________
Stachu, poczytaj sobie znanych turpistów, może podniesie się poziom Twoich wpisów…
Nie przypuszczam. Wartość możemy przekazać jedynie wtedy, gdy tego pragniemy. Przypuszczam, że Stanisław wnosząc pozytyw czuje się "okradziony". Nie stara się być przekaźnikiem otrzymanych darów, ale ich zachłannym depozytariuszem. Nie ważne...
Byłeś ty kiedy w górach, jak jest tak zajebista mgła, że nie widzisz dłoni wyciągniętej ręki?
No to tak się zachowujecie, jak zbłąkani we mgle.
Przy okazji pytanie? Co w takiej sytuacji robili żołnierze WOP będący w służbie na granicy? Podkreślam, że mieli wtedy do dyspozycji li tylko "mikrotelefon" Czyli telefoniczną słuchawkę z mikrofonem, kawałkiem kabelka zakończonego dwoma "żabkami" aby się podpiąć do "odciągu" na słupie. Połączenie było li tylko z dyżurnym, pełniącym służbę na strażnicy.
Dlaczego ja na tym forum jestem? Oto jest pytanie!
Może kiedyś powiem, może nigdy nie powiem.
Dlaczego mnie ani ziębi, ani grzeje debil (do czasu) który sra tu nan stap, gryzie mnie po kostkach. Dlaczego debil nie wklei obiecanego szajsu z IPN o kolejnym krótkofalowcu, którego serdecznie nienawidzi - boi się. Pewnie ma obiecane, że jak to zrobi, to się "rozpuści" HI Dlaczego debil wkleja tu, nie na PKI ten szajs. Ponoć to ja mam "monopol" na wklejanie szajsu i na odpały? Tylko mi pepe nie usiłuj wmówić że to mój uczeń. Nie to nie jest chory człowiek - to zły człowiek. On się może kiedyś targnąc na samego siebie.
I na koniec
Powiedz mi pepe jakby cię ktoś zakablował jutro na policję? Jadą do ciebie i wypytują co robisz na forum, o czym piszesz i dlaczego? Dowiadujesz się imię i nazwisko kapusia oraz gdzie mieszka. Tak tego kapusia co cię do policjantów parę dni temu zakapował! Jak nazwiesz takiego? Będziesz mu wdzięczny?